Opieka – egzoksiężyc planety HD 28185 B
Opieka – egzoksiężyc planety HD 28185 B
T.S. T.S.
164
BLOG

Teoria akceleracji II (5) - obiektywna nauka

T.S. T.S. Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0


METODOLOGIA ODKRYĆ W NAUKACH
PRZYRODNICZYCH I ŚCISŁYCH

WIZJA ASTRONOMII PLASTYCZNEJ


Nowością nauki Kopernika (...) było to, że cel swych badań widział on w poznawaniu obiektywnej prawdy o istocie wszechświata, a taki cel przyświeca nowoczesnym badaniom. Pod względem filozoficznym powiązanie zjawisk niebieskich ze zjawiskami odnoszącymi się do Ziemi miało szczególnie duże znaczenie. Była to baza myślowa, na której oparły się nauki przyrodnicze, nie uznające odmiennych praw naukowych dla zjawisk odbywających się na Ziemi i poza nią. Pod tym względem Kopernik trzymał się zasady metodologicznej, polegającej na tym, że zagadnień dotyczących budowy świata nie należy rozpatrywać w oderwaniu od innych zagadnień naukowych , lecz w ścisłej łączności z nimi, jak to uczynił w odniesieniu do zjawisk ziemskich i niebieskich.

                   Eugeniusz Rybka, Cztery wieki rozwoju myśli kopernikańskiej


cenzurowanie samej wiedzy, narzucanie ludziom tego, co mają myśleć, prowadzi do powstania policji myśli, do niekompetentnego podejmowania decyzji, a co za tym idzie - do upadku cywilizacji. Rozentuzjazmowani ideolodzy oraz autorytarne reżimy łatwo i w sposób naturalny narzucają własne poglądy i tłumią alternatywne rozwiązania.

                   Carl Sagan, Świat nawiedzany przez demony


5.1. AKCELERACJA POSTĘPU W NAUCE


Podstawową cechą znaczącej teorii rewolucji w nauce jest pozbawienie człowieka poczucia, że - tak jak Ziemia - stanowi centrum Wszechświata. Tak było w historii - od teorii heliocentrycznej Kopernika (uznanie Ziemi jako jednej z planet), przez teorię ewolucji Darwina (człowiek jako "cząstka" świata zwierzęcego), Hubble`a (nasz Układ Słoneczny to przeciętny system planetarny, znajdujący się na peryferiach galaktyki, jedynie jako jednej z wielu galaktyk), do rewolucji egzoplanetologicznej (Ziemia i na niej życie - jedna ze "zwyczajnych" planet (ale nie do końca, rzecz jasna), wśród - jak się przypuszcza - ogromnego potencjału biologicznego, świata życia i - jak się hipotetycznie na razie zakłada - rozumu w kosmosie).

          Podobne cechy można znaleźć - jak można sądzić - w teorii akceleracji. Ona bowiem umiejscawia psychologię i biografie jako swoiste "peryferie", bardzo ważne i wyjątkowe, jednak ledwie jako cząstki większej całości, w dziedzinach ścisłych i przyrodniczych. Tu się toczy realna, wiążąca i ważka gra, tu też jest klucz do kosmosu. Takie antyantropocentryczne podejście uczyć powinno pokory. Nie może bowiem nauka, jako element postępu, od Platona mówić to samo, i stanowić przedłużenie teorii Arystotelesa.

          Dlatego wydaje się, że takie znamiona może mieć akceleracja w nauce.


5.2. PRAWDA TEORII AKCELERACJI


Znaczenie teorii akceleracji w obiektywnej nauce w relacji do psychologii nie wynika wyłącznie z jej "wygodnego usytuowania metodologicznego" (monistyczne ujęcie biografii jako atomu świata przyrodniczego), ale i z tego, że jest to również spełnienie warunku prawdy.

          O na przykład teorii heliocentrycznej Kopernika tak się pisze: "Koncepcja ruchu Ziemi mogła być przecież tylko wygodną hipotezą roboczą ułatwiającą obliczenia - jak to sugerował Osiander w napisanej przez siebie przedmowie, którą umieścił przed tekstem "De revolutionibus". Kopernik postąpił inaczej. Szukał on prawdziwego obrazu świata i ten prawdziwy obraz widział przede wszystkim w ruchach Ziemi" (E. Rybka, s. 182).

          Podobnie życie człowieka - tak jak obiektu kosmicznego, zorientowanego i obiegającego dane centrum - rozgrywa się w ramach jego orbity wokół danego układu, czynnika centralnego, ośrodka (często społeczno-personalnego, ale niekoniecznie), często pewnej epokowej idei.

          Przykładem są tu projekty kosmiczne, takie jak misja Rosetta do komety, New Horizons do Plutona, egzoplantologiczna Kepler, Cassini, badającej hydrosferę Enceladusa, program badania spływów solankowych na Marsie, katalogu komet krótkookresowych itd. W pokrewnych naukach, np. biologii może to być analiza fotosyntezy w zależności od położenia geograficznego, w geologii - wulkanizm na Islandii, historii - procesy demokratyczne w Europie w drugiej połowie XX wieku itd.

          Tradycyjna psychologia badałaby tu procesy psychiczne, myśli przelewające się przez umysł w trakcie powyższych przedsięwzięć (i podobne - różne koszmarne badania np. korelacji między wczesnym wstawaniem, posiadaniem kotów czy długiego nosa a zapadalnością na depresje; inna rzecz, że tzw. analitycy informatyczni danych twierdzą, że jest inaczej). Tymczasem prawda leży tu zupełnie gdzie indziej - zwykle jest umiejscowiona w treści danego zewnętrznego zjawiska.

          Ktoś powiedział, że teksty pisze się "po nic i dla nikogo", jednak dla twórcy nie do zniesienia byłaby myśl, że o nich nie dowie się świat. Co ciekawe - oba powyższe zdania są całkowicie niesprzeczne ze sobą.


5.3. KOSMICZNA PRAWDA TEORII AKCELERACJI


Istotą, podstawową prawdą teorii heliocentrycznej Kopernika, jest astronomia jako idea, rozumiana naukowo. W czasach Kopernika szczególniej, na miarę czasów, interesowano się Słońcem, obecnie i współcześnie jest to przestrzeń kosmiczna, pozaziemska jako tak. Wiąże się to z tzw. wyzwaniem III tysiąclecia, którym jest kosmos i droga do gwiazd.

          Drogą, źródłem do tego, są nauki przyrodnicze, ścisłe i techniczne oraz język matematyki. Tymi wszystkimi sprawami zajmuje się nauka -  teoria akceleracji, czyli wiedza o biograficznych znaczących odkryciach naukowych. Tak jak psychologia kosmiczna jest częścią psychologii, tak teoria akceleracji należy do metodologii dziedzin przyrodniczych i ścisłych.

          Przepisem na odkrycie naukowe jest uruchomienie, obudzenie akceleracji biograficznej (tak samo w okresie reintegracji chodziło o budzenie archetypu i wyzwolenie tego, co ma się do powiedzenia ludziom).


5.4. SYMULACJE OBRAZOWE A ZASADA KOSMOLOGICZNA I AKCELERACJA


Zasadność symulacji obrazowych w egzolunarystyce, setiologii i teorii akceleracji, w tym jako astronomia plastyczna, wynika wprost z zasady kosmologicznej (kopernikańskiej).

          Zasada kosmologiczna jest aksjomatem kosmologii, dotąd nie podważonym, zgodnie z którym część Wszechświata dostępna obserwacjom z Ziemi nie różni się statystycznie od pozostałych części. Zatem żaden punkt kosmosu nie jest wyróżniony. Zasada ta wynika z postulatu M. Kopernika, że Ziemia nie stanowi centrum Wszechświata. Konsekwencją zasady kosmologicznej jest uniwersalność praw fizyki. Jednak obserwacje nie potwierdzają słuszności tzw. doskonałej zasady kosmologicznej, zgodnie z którą jednorodność kosmosu zawiera wektor czasu.

          Ponieważ cała przestrzeń kosmiczna - w tym egzoplanety i egzoksiężyce, są porównywalne ze sobą, istnieje możliwość przedstawienia wizji kosmosu na podstawie zmodyfikowanej empiryki ziemskiej.

          Jednak zasada kosmologiczna stoi częściowo w niezgodzie z tzw. zasadą antropiczną. Zasadę tę sformułował w latach 50. Robert Dicke oraz koncepcję tę rozwinął w 1974 r. Brandon Carter. Zgodnie z nią, wysoko zorganizowana forma materii jaką jest życie wymaga spełnienia pewnych szczególnych warunków fizycznych. Szczególnie dotyczy to życia ziemskiego.

          Zasada antropiczna może implikować antropocentryzm np. w tezie, że cechy i stałe Wszechświata są takie, aby wystąpiło życie ludzkie. Z tzw. silną zasadą antropiczną , zgodnie z którą prawa fizyki i ewolucja Wszechświata są "uszyte na miarę" rodzaju ludzkiego, może wiązać się fakt, że jedyną inteligentną formą życia jest człowiek, a więc setiocywilizacje nie istnieją. Tak np. uważają Frank Tipler i John Barrow.

          W pewnym sensie z zasady kosmologicznej wynika tzw. reguła konwergencji, w tym fizyczno-planetarnej, postulującej jeśli nie podobieństwo, to przynajmniej porównywalność struktur geologiczno-planetarno-lunarnych. W biologii ziemskiej występuje potwierdzona konwergencja biologiczna, implikująca występowanie podobnych funkcjonalnie organów u różnych gatunków, takich jak np. skrzydła czy płetwy.

          Wynika z tego, że można też porównywać i znajdować analogie u niektórych przedstawicieli życia ziemskiego i pozaziemskiego. Zasada powtarzalności w przyrodzie może objąć również zachowania i narządy wysoko zorganizowane, takie jak np. rozum i inteligencja. Wynika z tego możliwość istnienia setiocywilizacji.

          Przede wszystkim jednak z zasady kosmologicznej wynika, że np. symulacje obrazowe i astronomia plastyczna mogą stanowić formę empiryki.


5.5. RZECZYWISTE I WIELKIE (POZA)PSYCHOLOGICZNE PROBLEMY ŚWIATA?


Psychologia, jak sama nazwa wskazuje, jest nauką o psychice (gr. psyche - dusza, duch, psychika, ale też życie):

          - nie jest więc nauką o świecie i nie mieści się w regule nauk przyrodniczych. Popełnia więc błąd introspekcjonizmu. Tymczasem to dziedziny przyrodnicze i ścisłe doświadczają wielkiego, dynamicznego postępu. To w matematyce, fizyce, astronomii, chemii, biologii, geologii, medycynie i technice rozgrywa się gra o przyszłość świata. Tymczasem psychologia zamiast prawdą, zajmuje się prawdkami. Francuski metodolog, Lucien Seve, napisał kiedyś, że psychologia nie zgłębia, nie skrywa żadnej tajemnicy. Nie można przecież zajmować się pseudoproblemami, czyli problemami nieistniejącymi. Radą na to jest zajęcie się nie jaźnią a biografią jako traktem, po którym człowiek włącza się do świata;

          - psychologii towarzyszy słaba baza materialna, słaba technologia i oderwanie od metod ilościowych. To sprawia, że psychologia jest nauką potoczną, zdroworozsądkową i nie realizuje tzw. reguły trudności (tzn. reguły Bacona, że człowiek już nic nowego nie wymyśli). Wprawdzie istnieje tu bogaty materiał empiryczny, jednak spożytkowany on zostaje powierzchownie. Radą na to jest zajęcie się analizą materialnych wytworów, i tymi obszarami, gdzie można zastosować formalne wzory i równania, tj. np. w twórczości; (zgodnie z będącym już niemal banałem stwierdzeniem, że tyle jest w danej dziedzinie nauki, ile jest w niej matematyki);

          - koncentracja na psychice i mechanicznie rozumianej psychoterapii, zamiast zajęcia się działaniem, działalnością i twórczością, bywa czasem nieco niezdrowa. Radą na to jest orientacja na obiektywny świat. Tu, w dziedzinach ścisłych i przyrodniczych jest opór materii, i czarno na białym widać co jest ile warte. Zamiast roztrząsać antynomie, lepiej np. udowodnić wielkie twierdzenie Fermata, czy odkryć np. życie na odległym egzoksiężycu planety hd 10697 b. Tego teoretycznie może dokonać każdy;

          - istnieje dziedzina związana z człowiekiem, będąca realizacją archetypu tzw. drugiego brzegu i nieograniczonego, wykładniczego rozwoju, czyli tzw. osobliwość. To ogromny potencjał, bardzo zresztą praktycznie pożyteczny. Psychologia mało dostarcza rad jak to osiągnąć. Tymczasem teoria akceleracji, czyli teoria znaczących osiągnięć naukowych, wprost się tym zajmuje. Metoda odkryć leży na przykład w prakseologii.


Powyższy rysunek autora przedstawia jedno z wyzwań, idei i celów świata – eksplorację kosmosu. Tu widać powierzchnię, formy życia i przyszłą obecność człowieka na księżycu odkrytej planety pozasłonecznej.


Opieka – egzoksiężyc planety HD 28185 B


          Materiały źródłowe:


J. Gribbin, „Encyklopedia kosmosu”, Amber, Warszawa 1996.

W. Łukaszewski, „Szanse rozwoju osobowości”, Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa 1984.

E. Rybka, „Cztery wieki rozwoju myśli kopernikańskiej”, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1972.

T. Szulga, „Egzoplanety – nowy etap astronomii”, „Jak być człowiekiem?”, 2003, nr 57.


Tagi: hd 28185 b, akceleracja, egzolunarystyka, hd 10697 b

T.S.
O mnie T.S.

Zainteresowania: astronomia plastyczna

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie